6 marca 2009

Real Football 2008: European Tournament (Symbian)

Ta gra mocno mnie zaskoczyła. Real Football 2009 HD, czyli ten pisany w systemie Symbian zrobił na mnie kolosalne wrażenie - żadna FIFA mu nie jest w stanie dorównać. Jednakże nie miałem pojęcia, iż była jakaś wcześniejsza wersja dla Symbiana... A tu proszę: odcinek zatytułowany dodatkowo "Mistrzostwa Europy".

Oglądając grę w akcji widać praktycznie to samo, co w przypadku jej następcy. Różnice są kosmetyczne, jak np. możliwość natychmiastowego startu w ME 2008, ma się rozumieć iż drużyny są poukładane tak, jak było w rzeczywistości, i ma się rozumieć, iż można sobie także to wszystko poukładać samemu. Zaczynamy albo od fazy finałów ME, czyli Polska przeciwko Niemcom itd., albo od eliminacji, gdzie można prześledzić całą drogę, którą musieli przejść nasi piłkarze zanim do finałów dotarli.



Poza tym różnic jest niewiele. Gra po prostu zwala z nóg grywalnością, piłkarze mają szeroką gamę zagrań. Jedyne różnice w stosunku do następcy, to pewne ograniczenia. Zdecydowanie mniej jest fauli, sędzia nie punktuje wszystkiego, co dzieje się na ekranie. Jednakże obecność wślizgu pod klawiszem # również ogranicza jego stosowanie, ta część gry posiada "delikatniejsze" opcje poruszania się zawodnikiem. Klawisz fire to pressing, klawisz 0 agresywny pressing. Zrobić coś niedozwolonego jest trudno. Kolejną różnicą jest brak tak ogromnej ilości powtórek, z jakiej słynie następca. Tu - owszem - obejrzymy powtórkę faulu, spalonego czy bramki, nawet niektóre, wybrane akcje. Jednakże podczas oglądania replaya nie mamy możliwości zmian kamery, nie da się także przewijać akcji na ekranie.

Gra rozkocha w sobie każdego, kto nie widział jeszcze Real Football 2009 HD. Jednakże wszyscy, którzy następcę mają w telefonie niech sobie odcinek "2008" darują, bo przy młodszym bracie jednak nie daje rady.


Brak komentarzy: