14 kwietnia 2009

Deep: Submarine Odyssey

UWAGA, FANFARY! W dniu dzisiejszym liczba gier na telefony, które zdecydowałem się mniej lub bardziej "pomacać" przekroczyła liczbę trzysta!

No to jedziemy dalej...

Galaxy On Fire było wielką grą. Nic więc dziwnego, że prócz wydania kolejnej części, Fishlabs śmiało wykorzystało pomysł oraz engine na jeszcze jeden tytuł, ale - uwaga! - nie rozgrywający się w kosmosie, lecz pod wodą! No dobra, ogólnie rzecz biorąc rzecz dzieje się jednak nie na Ziemi, a na planecie Kappa, z której jednak nigdzie nie będziemy się ruszać. Całą planetę pokrywa jeden, gigantyczny ocean i to właśnie w jego wodach toczy się akcja gry.

Fabuła jest na tyle wciągająca, że nie będę nic zdradzał, poza podstawowymi faktami - wcielamy się w rolę tak zwanego rybaka, wędrującego swobodnie w głębinach w swej łodzi podwodnej. Piszę "tak zwanego", bo można rzec, iż rybactwo na planecie Kappa stało się czymś znacznie więcej, niż u nas, na Ziemi. Właściwie jest to jedyny wolny zawód, jaki tu istnieje! I wcale nie polega on na łowieniu ryb, a przynajmniej nie tylko na tym.


Nasza postać nie potrafi nigdzie zagrzać miejsca na dłużej. Lecz gdyby potrafiła, miałaby w czym wybierać. Wyobraź sobie, drogi graczu, że Deep oferuje aż 200 (słownie: dwieście!) stacji podwodnych, gromadzących ludzkość. Znajdują się one na różnych głębokościach, nie wszystkie są od razu dostępne, by zejść głębiej, lub wznieść się okrętem bliżej powierzchni oceanu, trzeba posiadać lepszy statek.

Gra posiada swoją własną historię, którą wypada podążać. Jednak nikt nie powiedział, że musimy wykonywać misję za misją! Prócz głównej fabuły, każda ze stacji (i to jest również niesamowite) oferuje różne misje, które można sobie ot, tak, po prostu wykupić i na nich zarobić. Począwszy od tych najbardziej klasycznych, czyli po prostu łowienia danego gatunku ryb (i innych mieszkańców oceanu, np. żółwi) - robimy to przy pomocy harpuna, poprzez wybijanie panoszących się tu i ówdzie piratów, przewożenie pasażerów z miejsca na miejsce, aż w końcu do podpięcia się pod główną fabułę, czyli walki z rasą Aquarians.

Można bez przesady powiedzieć, że efekty audio-wizualne zastosowane w Deep są jednymi z najwspanialszych, jakie dane nam było oglądać na telefonach komórkowych. Jest bardzo podobnie do Galaxy On Fire, jednak głębiny, w przeciwieństwie do kosmosu są wielobarwne, po samym kolorze otaczającej nas wody można stwierdzić głębokość, na jakiej się znajdujemy. Dokoła statku, dosłownie wszędzie dookoła, znajdują się bąble powietrza, w najbliższym otoczeniu przepływa mnóstwo wszelkiego rodzaju istot morskich, a same stacje podwodne to nie bryła trójwymiarowa, lecz wiele takich brył - różnią się bowiem między sobą wyglądem, co dodaje grze po prostu WIELKIEGO klimatu.


Wykonując kolejne zadania lub misje zdobędziemy coraz więcej pieniędzy. Przeznaczamy je albo na dodatkowe wyposażenie łodzi - i tu jest w czym przebierać, bronie, osłony, urządzenia kompresujące ładunek okrętu i inne - albo można po prostu kupować nowsze, lepsze modele łodzi podwodnych. Wszelkie usprawnienia, jak i okręty, zostały rozrzucone po całym świecie. Wpływając do kolejnej stacji w hangarze na pewno znajdziemy coś nowego, coś, czego w poprzedniej lokacji nie było.

Gra jest niesamowita, warta każdej chwili z nią spędzonej. Ma praktycznie tylko jedną wadę, która w dodatku nie koniecznie jest wadą, może bardziej niedopracowaniem. Nasz okręt ma ograniczony zasięg, nie może sobie ot tak, pokonać całego oceanu. Aby dotrzeć do dalszych stacji trzeba skorzystać z czegoś w stylu "podwodnych portali", o nazwie S.T.R.E.A.M.. Problem polega na tym, że by z takiego portalu skorzystać, trzeba do niego dopłynąć, a to troszkę trwa, bowiem owe streamy znajdują się w odległościach kilkukilometrowych od stacji. I w tym miejscu zawsze tracimy kilkanaście, kilkadziesiąt sekund. Wyprawa na drugi koniec mapy przez to staje się mało przyjemna, a gracz wbrew sobie zaczyna ziewać. Jednak można to przeboleć. Jeśli podobał Ci się Galaxy On Fire - Deep jest grą dla Ciebie. Jeśli wolisz SeaQuest od Star Treka - Deep jest grą dla Ciebie. A jeśli lubisz strzelanki-symulacje, to wiadomo, że już dawno tę grę masz w telefonie...

Na koniec warto zajrzeć na tę stronę, zawiera ona absolutnie wszystko na temat Deep: Submarine Odyssey.


Brak komentarzy: